Muzyka Oratorium św. Filipa Neri

 

Oratorium było niezwykłym „zjawiskiem” w życiu religijnym i kulturalnym Rzymu, było zarazem niezwykle skuteczną i nowatorską metodą duszpsterską. Oratorium było nowym sposobem modlitwy i życia chrześcijańskiego: było spotkaniem ludzi, śpiewem i pieśnią pochwalną i muzyką. Zrodziło się z troski Filipa o swych penitentów, zwłaszcza młodych, tak podatnych na złe wpływy świata. W Oratorium Filipa mówi się prosto, nie z ambony, a w sposób „familiarny”. Czyta się i rozważa Pismo św., żywoty świętych, pisma o tematyce ascetyczno-duchowej. Systematyczne wykłady z historii Kościoła prowadzi późniejszy wielki historyk i kardynał Cezary Baroniusz. Dla Oratorium ujawniają swe talenty twórcy pieśni religijnych, autorzy sztuk testralnych, kompozytorzy, twórcy nawet tej miary, co Palestrina. Czymś normalnym w Oratorium stało się udzielanie głosu świeckim. W ten sposób nie byli oni tylko biernymi słuchaczami, ale mogli poczuć się potrzebni w Kościele. To budziło w nich zainteresowanie problemami Kościoła i ducha apostolskiego.

Ktoś słusznie napisał: „Z pieśniami wychodzono z Oratorium na ulicę, i z pytaniem: Co dzisiaj dobrego mamy zdziałać? Nie wielkiego lub sensacyjnego, lecz dobrego. Szli więc przez Rzym ludzie zachwyceni wielkością Boga, mądrością zawartą w ewangelii oraz prostotą prawd Chrystusowych. Były to nie pochody triumfalne, w których dostojnicy kościelni i świeccy zajmowali zwykle pierwsze miejsca, ale pielgrzymki do siedmiu najważniejszych rzymskich kościołów, gdzie uczestnicy stawali w prawdzie i pokorze przed Bogiem. Tak przywracano stolicy chrześcijaństwa charakter sakralny, któremu humaniści przeciwstawiali tęsknotę za Romą cezarów”.

FRAGMENT ARTYKUŁU FILIPINIBYTOW.PL 


COMMONS.WIKIMEDIA.ORG

Święty Filip szukał wiciu sposobów, aby dotrzeć do serca ludzi z Dobrą Nowiną. Rozumiał, że dobra modlitwa musi objąć całego człowieka, jego serce i ciało. A cóż lepiej nie wyraża stanów duszy człowieka niż muzyka i śpiew. Jeśli ktoś śpiewa, otwiera swoją duszę, jeśli czyni to dla Boga, to jest wspaniała modlitwa, która Bogu jest przyjemna. Śpiewy zajmowały więc ważne miejsce na spotkaniach prowadzonych przez św. Filipa, na których chciał ludzi przybliżyć do Boga, gdzie w różny sposób, przez czytanie Pisma Św., nauki Ojców Kościoła i wiele innych ćwiczeń duchownych chciał, by ludzie doświadczali Bożej Obecności. Zwrócił się Filip do muzyki, by pociągać stworzenia do Jezusa, by wzywać do nawrócenia grzeszników, by z tego wszystkiego było jak najwięcej duchowych korzyści. Dziś powiedzielibyśmy, że muzyka dla Filipa miała wymiar duszpasterski. Spotkania, które organizował Święty, zostały nazwane oratoryjnymi (łac. oro -modlę się) W okresie Wielkiego Tygodnia, w kaplicy zgromadzenia, któremu dał początek św. Filip, wykonywano śpiewane komentarze do Ewangelii, przeplatane mówionymi tekstami, pojawiały się też śpiewane dialogi, które przybliżały uczestnikom spotkań treść Ewangelii i wprowadzały nastrój modlitwy i skupienia. Kompozytorzy, którzy współpracowali ze św. Filipem, w swojej muzyce nawiązywali do tzw. "laudi spirituali". Były to hymny pochwalne, śpiewane w bractwach muzycznych we Florencji, opracowane na kilka głosów. Warto zwrócić uwagę na fakt, że św. Filip był z pochodzenia florentczykiem i zainspirował rzymskich kompozytorów do odnowienia tej częściowo zapomnianej formy jaką były "laudi". Właśnie tego typu muzyka i spotkania w rzymskim oratorium są źródłem potężnej formy muzycznej jaką jest oratorium. Należy jeszcze wspomnieć o kompozytorach, którzy pisali piękną muzykę wykonywaną na spotkaniach oratoryjnych. Do ich grona należał m. in. G. Animuccia i jeden z najwspanialszych kompozytorów tamtego czasu G. P. Palestrina. Animuccia przyprowadzał na spotkania śpiewaków z kapeli papieskiej. którzy wykonywali utwory ubogacające spotkania modlitewne. Skomponował też trzy zbiory laudów. W kompozycji trzymał się zasady, którą sam wyjaśnia, mówiąc: "Jak tylko potrafiłem, powstrzymywałem się od zawiłości fug i innych wymysłów, aby nic nie wprowadzało zamętu w znaczenie słów". Palestrina ze wspaniałym kunsztem kompozytorskim i charakterystycznym stylem stał się wyznacznikiem dla sposobu komponowania muzyki kościelnej. Jest to jedyny kompozytor w historii całego Kościoła, o którym oficjalnie wspomniano w dokumentach Soboru Trydenckiego. Jego słynna "Missa Papae Marcelli", według uchwał Soboru Trydenckiego, stała się wzorem do naśladowania. Genialnosć muzyki Palestriny i jej ważna rola w liturgii Kościoła wynikała z tego, że Palestrina eksponował słowa w sposób czytelny. Muzyka, pomimo jej wspaniałości, służyła tekstowi i go podkreślała. a jest to bardzo ważne w liturgii. Muzyka tak wspaniała jak Animucci i Palestriny przyciągała ludzi kultury i sztuki. Także w czasie pielgrzymek do siedmiu kościołów, które wymyślił św. Filip, muzyka zawsze towarzyszyła pielgrzymom. Szczególnie często śpiewano refren jednego z laudów: "Marność nad marnościami - wszystko jest marnością, cały świat i to co ma - wszystko marnością jest" Oratorium rzymskie było więc źródłem muzycznego oratorium, w powszechnym rozumieniu tego słowa. Forma ta jest tak bogata i rozwinęła się w tak wielu kierunkach, że można tylko pewne sprawy związane z nią zasygnalizować. Oratorium w sensie muzycznym, jest wiec gatunkiem muzyki dramatycznej o treści religijnej, przeznaczonym do wykonywania w kościele lub sali koncertowej. Na oratorium składają się: 

1) partia epickiego narratora (z włoskiego testo), który relacjonuje akcję dramatyczną i wprowadza poszczególne postaci. 
2) solowe partie wokalne. 
3) partie chóralne.

Pierwsze wykonanie oratorium, w formie dającej początek dzisiejszym utworom, miało miejsce w 1600 roku. Kompozytorem był E. de Cavalieri, a utwór nosił tytuł: "Rappresentazione di anima e di corpo" - "Przedstawienie duszy i ciała". Miejscem wykonania było "Oratorio delia Valicela" - rzymskie oratorium na Valicelli, gdzie do dziś istnieje Kongregacja Filipińska. Dzieło de Cavalieri kontynuowali w I połowie XVII w. w Wenecji m.in. S. Landi, S. Mazzocchi, a w 2 połowie XVII w. W Wenecji Ci. Carissimi, twórca słynnego oratorium "Jelta" (1656). XVIII wiek, to rozwój oratorium pod wpływem neapolitańskiej szkoły operowej, co szczególnie widoczne było w solowych partiach i arii da capo, bogato zdobionej wirtuozowskimi wokalizami. W Niemczech XVII w. oratorium wchłania chorał protestancki, powstaje gatunek pasji (H- Schütz,). W późnym baroku oratorium osiąga szczytowy rozwój, szczególnie w twórczości G.F. Haendla ("Izrael w Egipcie". "Mesjasz" (1742) -ze słynnym "Alleluja", "Juda Machabeusz"), J.S. Bacha, który nadaje oratorium formę cyklu kantat ("Oratorium na Boże Narodzenie", "Oratorium Wielkanocne"). W epoce klasycyzmu gatunek oratorium rozwija J. Haydn ("Siedem słów Chrystusa na Krzyżu", "Stworzenie świata", "Pory roku") oraz L. van Beethoven ("Chrystus na Górze Oliwnej"). W romantyzmie wspaniałe oratoria komponuje F. Mendelssohn ("Paulus", "Eliasz"), l7. Lis/A ("Legenda o św. Elżbiecie", "Chrystus"), a ponadto H. Berlioz, C. Franek, A. Dvorak. W XX wieku z najbardziej znanych autorów trzeba wymienić: A. Honcggera ("Król Dawid"), l. Skawińskiego ("Król Edyp") oraz P. Hindemitha ("Das Unaufhorlichte"). W polskiej muzyce znaczące dzieła oratoryjne napisali: F. Lessel ("Św. Cecylia"-1812), J. Eisner ("Męka Chrystusa Pana"-1838) oraz F. Nowowiejski ("Quo vadis"-1907). Tak pokrótce przedstawia się zarys historyczny oratorium muzycznego. Źródła formy oratorium muzycznego, które wypływają z modlitewnych spotkań prowadzonych przez św. Filipa, skłaniają do pytania o to, jaką rolę może dziś odegrać muzyka w Kościele? Czy może ona być nośnikiem treści religijnych, czy może równie dobrze jak w kompozycjach Animucci i Palestriny być nośnikiem prawd ewangelicznych? Odpowiedź z pewnością powinna być twierdząca, lecz wydaje się, że nic każda muzyka, czy nie każdy jej styl nadaje się do tego. Jedno co można powiedzieć to fakt, że muzyka, jeśli ma trafiać do ludzi musi być dla nich zrozumiała. Musi wypływać z kultury tych ludzi albo musi być przez nich zaakceptowana. Wtedy może być narzędziem ewangelizacji. Współczesne oratoria muszą szukać takich form muzycznych, które pomogły by w dotarciu do człowieka. Ten problem można zasygnalizować w odniesieniu do młodzieży, która szczególnie podatna jest na wpływ muzyki. Chodzi o to by była to muzyka nosząca w sobie ziarno życia a nie śmierci, jak często dziś bywa. Na pewno nie można tworzyć muzyki uniwersalnej, która trafiłaby do wszystkich. Tak samo muzyka Palestriny nie trafiała i nie trafia do wszystkich. Z pewnością ważne jest, aby zajęli się tworzeniem takiej muzyki profesjonaliści. którzy rozumieją te problemy, a ich muzyka wypływa z modlitwy i głębi serca. Zbyt dużo jest kiczu w naszej kulturze i kościele. Trzeba, aby gdzie się tylko da rozpowszechniać dobrą muzykę, o dobrej treści. Trzeba popierać i szukać ludzi, którzy będą się tym zajmowali, którzy znajdą w tej działalności takie motywacje jak wielki J. S. Bach -"...Bogu na chwałę - ludziom na pożytek". Na koniec trzeba koniecznie dodać, że potrzebni nam są święci ludzie, którzy jak Filip będą otwarci na kulturę, którzy będą mieli inicjatywę, a nade wszystko miłość do człowieka.

Ks. Waldemar Partyka C.Or. 
ARTYKUŁ z FILIPINI.POZNAN.PL 



WALKSINROME.COM

Jedną z cech autentycznej katolickiej tradycji liturgicznej jest integralny związek, jaki powinien istnieć pomiędzy czynnością liturgiczną a muzyką; teksty Mszy i Oficjum mają być głoszone pieśnią, a słowa liturgii inspirują kompozytorów do tworzenia nowych opraw muzycznych w każdym pokoleniu. W XX wieku kontynentalny ruch liturgiczny przypomniał katolikom takie rozumienie muzyki liturgicznej, podkreślając, że muzyka sakralna nie jest zwykłą ozdobą nabożeństwa mówionego, ale środkiem głoszenia świętych tekstów z bardziej stosowną świetnością, tak aby zarówno śpiewak, jak i słuchacz są natchnieni, aby wznieść swoje serca i umysły do Boga. To ponowne podkreślenie roli muzyki w liturgii zakończyło się stwierdzeniem Soboru Watykańskiego II, że dziedzictwo muzyczne Kościoła jest „skarbem o nieocenionej wartości, większym nawet niż jakakolwiek inna sztuka”. Wypełniając to soborowe polecenie, Kongregacja Oratorium kontynuuje także tradycję ustanowioną przez św. Filipa i kontynuuje długą historię oratoryjnego wsparcia muzyki w liturgii. Wkład Oratorium w historię muzyki sakralnej rozpoczął się już za życia samego św. Filipa Neri, znanego jako wielki miłośnik muzyki. Popołudniowe spotkania kręgu św. Filipa zazwyczaj przeplatały się modlitwami i pogadankami ze śpiewaniem hymnów, laude (pieśni nabożnych z tekstami włoskimi i tekstami religijnymi) oraz polifonicznymi motetami. Wielki kompozytor renesansowy Giovanni Pierluigi da Palestrina znał św. Filipa i zapewniał muzykę do wczesnych spotkań oratoryjnych; jeszcze bliżej związany z Oratorium był kompozytor Giovanni Animuccia, który współpracował ze św. Filipem przy muzycznym rozwoju Zgromadzenia i wydał dla Oratorium dwie książki pochwalne . Dzięki udziałowi kompozytorów kalibru Palestrina, Animuccia i hiszpańskiego kompozytora Tomása Luisa de Victoria (który mieszkał w tym samym budynku co św. Filip podczas swego pobytu w Rzymie), Oratorium było w stanie przyciągnąć kilku najlepszych zawodowych muzyków Rzymu śpiewać na jego zebraniach. Muzyczne dziedzictwo oratoriów ugruntowało się w XVII wieku dzięki kluczowej roli oratorian w rozwoju nowych gatunków opery i oratorium. W lutym 1600 roku w Oratorium odbyło się prawykonanie Rappresentatione di anima, et di corpo Emilio de' Cavalieri, inscenizowanego dramatu alegorycznego z muzyką, przez wielu badaczy uważanego za pierwszą zachowaną operę. Szczególnie centralny w życiu Oratorium na początku XVII wieku był nowy gatunek oratorium, niewystawiony dramat muzyczny oparty na tematyce religijnej, często opowieści ze Starego Testamentu; Już samo słowo „oratorium” nosi nazwę miejsca, w którym po raz pierwszy wykonano te dzieła.

W XIX wieku Oratorium zostało sprowadzone do świata anglojęzycznego przez św. Jana Henryka Newmana i ks. Wilfrida Fabera, założycieli oratoriów w Birmingham i Londynie. Obaj mężczyźni są dziś dobrze znani jako autorzy hymnów, a Newman był szczególnie utalentowanym muzykiem; grał na skrzypcach na poziomie niemal zawodowym i przez całe życie kontynuował występy i komponowanie. W Birmingham Oratory Newman sporządził księgę hymnów zawierającą oryginalne teksty i melodie hymnów, a w ostatnich latach jego poezja w dalszym ciągu inspiruje dzieła najważniejszych kompozytorów (w tym arcydzieło Elgara „Sen Gerontiusa” )

Muzyka Kongregacji Oratorium Rzymskiego była przedmiotem wcześniejszych badań związanych z ich ćwiczeniami duchowymi czyli oratoriami, co przyczyniło się do rozwoju oratorium. Niniejsza praca dotyczy jednak muzyki liturgicznej z Chiesa Nuova, kościoła Kongregacji Oratorium w Rzymie. Okres objęty badaniem rozciąga się od roku 1575, kiedy Zgromadzenie zostało oficjalnie uznane, do roku 1644, kiedy zmarł Girolamo Rosini, ostatni członek Zgromadzenia piastujący stanowisko maestro di cappella. Po odwołaniu się do literatury opisującej Chiesa Nuova jako ważny ośrodek muzyki kościelnej w Rzymie, omówiono źródła tworzące niegdyś ogromną bibliotekę muzyki liturgicznej, odnosząc się do innych ważnych materiałów archiwalnych, takich jak inwentarze muzyczne, w tym jeden już z 1592 r., czego wcześniej nie odkryto. Niezbędne tło historyczne dotyczące establishmentu muzycznego Chiesa Nuova dostarcza nowych dowodów na temat zaangażowanych muzyków, a także wpływu, jaki oratorianie kładli na muzykę jako inspirujące narzędzie oddania. Większą część pracy poświęcono omówieniu reprezentatywnej próbki muzycznej. Źródła te dają jeden z najpełniejszych obrazów zaopatrzenia w muzykę liturgiczną w jednej instytucji w Rzymie w tamtym okresie. Ukazuje wielką różnorodność stylów, które istniały obok siebie, od drobnego motetu po wielkie dzieła polichóralne. Ponieważ większość muzyki istnieje jedynie w kopiach rękopisów lub w rzadkich wczesnych drukach, uwzględniono trzydzieści dwie pełne transkrypcje tych unikalnych źródeł. Niniejsze opracowanie stanowi cenny wkład w badania muzyki sakralnej w Rzymie w okresie łączącym dwie tradycyjnie zdefiniowane epoki renesansu i baroku oraz erę odnowionej energii w Kościele, a także dostarcza dowodów potwierdzających reputację Chiesa Nuova jako jeden z największych ośrodków muzyki kościelnej w Rzymie tamtego okresu.

ORATORY-TORONTO.ORG 
Tłumaczenie Google Tłumacz 




Muzyka Kongregacji Oratorium Rzymskiego była przedmiotem wcześniejszych badań związanych z ich ćwiczeniami duchowymi czyli oratoriami, co przyczyniło się do rozwoju oratorium. Niniejsza praca dotyczy jednak muzyki liturgicznej z Chiesa Nuova, kościoła Kongregacji Oratorium w Rzymie. Okres objęty badaniem rozciąga się od roku 1575, kiedy Zgromadzenie zostało oficjalnie uznane, do roku 1644, kiedy zmarł Girolamo Rosini, ostatni członek Zgromadzenia piastujący stanowisko maestro di cappella. Po odwołaniu się do literatury opisującej Chiesa Nuova jako ważny ośrodek muzyki kościelnej w Rzymie, omówiono źródła tworzące niegdyś ogromną bibliotekę muzyki liturgicznej, odnosząc się do innych ważnych materiałów archiwalnych, takich jak inwentarze muzyczne, w tym jeden już z 1592 r., czego wcześniej nie odkryto. Niezbędne tło historyczne dotyczące establishmentu muzycznego Chiesa Nuova dostarcza nowych dowodów na temat zaangażowanych muzyków, a także wpływu, jaki oratorianie kładli na muzykę jako inspirujące narzędzie oddania. Większą część pracy poświęcono omówieniu reprezentatywnej próbki muzycznej. Źródła te dają jeden z najpełniejszych obrazów zaopatrzenia w muzykę liturgiczną w jednej instytucji w Rzymie w tamtym okresie. Ukazuje wielką różnorodność stylów, które istniały obok siebie, od drobnego motetu po wielkie dzieła polichóralne. Ponieważ większość muzyki istnieje jedynie w kopiach rękopisów lub w rzadkich wczesnych drukach, uwzględniono trzydzieści dwie pełne transkrypcje tych unikalnych źródeł. Niniejsze opracowanie stanowi cenny wkład w badania muzyki sakralnej w Rzymie w okresie łączącym dwie tradycyjnie zdefiniowane epoki renesansu i baroku oraz erę odnowionej energii w Kościele, a także dostarcza dowodów potwierdzających reputację Chiesa Nuova jako jeden z największych ośrodków muzyki kościelnej w Rzymie tamtego okresu.

ESCHOLAR.MANCHESTER.AC.UK
Tłumaczenie Google Tłumacz

Komentarze

Popularne posty